„Karp królował na naszym wigilijnym stole już kolejny rok z rzędu. Królował nie bez powodu, bo cała rodzina zajadała się nim ze smakiem. I nawet moja babcia, która fanką karpi nigdy nie była, zachwycała się nim.”

Ala

„Filet nacinany, na którego się zdecydowałam, nie jest wszystkim znany, dlatego też jedzenie bez ości było dodatkowym zaskoczeniem. Doskonale smakował zarówno w panierce, jak i w zalewie.”

Ania

„Z całego serca polecam karpia z Gospodarstwa Rybackiego Zawólcze. W tym roku po raz pierwszy pojawił się u mnie na wigilijnym stole. Wszyscy byli zachwyceni jego świeżością i delikatnym smakiem!”

Paulina